Rain again
Chciałam zaszaleć na koniec roku i sfinalizować go jakąś oryginalną stylizacją, ale aura za oknem pozbawiła mnie wszelkich złudzeń i odarła z resztek kreatywności. Prosto, szaro-czarno, ale przy okazji mogę pochwalić się jednym z wyprzedażowych łupów. W tym roku trochę zaszalałam, ale zamawiam tylko ponadczasowe rzeczy, które w pełnej cenie byłyby równie ładne 😉
Płaszcz jest świetny, ma dobrą długość, luźny fason jak lubię. Nie gniecie się, a materiał jest miękki i przyjemny w dotyku. Niestety przez dodatek moheru i brak podszewki zostawia włoski na czarnym ubraniu i tylko to pozbawia go szans na miano ideału.
płaszcz – Mango / kaszmirowy sweter – sh (kocham!) / buty – vintage
30/12/2018 @ 21:37
Ślicznie!
31/12/2018 @ 14:26
31/12/2018 @ 11:02
31/12/2018 @ 14:27
31/12/2018 @ 15:05
31/12/2018 @ 17:46
31/12/2018 @ 19:10
01/01/2019 @ 10:14
01/01/2019 @ 22:17
02/01/2019 @ 16:27
02/01/2019 @ 19:16
03/01/2019 @ 21:05
04/01/2019 @ 16:40