Kocham len w każdym wydaniu i ogromnie się cieszę, że tak wcześnie można nosić letnie ubrania. Słoneczne poranki, wieczory pachnące geosminą, niech to trwa jak najdłużej.
Rozkwitają. Milczą pośród liści. W kij związane lub pną się na kratę... Dekoracje? Jeńcy? Statyści? Łatwo chwalić kwiaty, Lecz być kwiatem?... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
sukienka – dobrze / buty – vintage / kosz – sklep z wikliną
10 komentarzy na “Mój styl / polne kwiaty”