<p style="text-align: justify;">Rozpoczął się fantastycznie. Zaplanowałam sobie 3 dni wolnego, bo odprawiliśmy dziecko do przedszkola, a w razie gdyby zaistniała potrzeba, żeby go wcześniej odebrać, mama czuwa. Zawsze był tylko pod opieką babć i nas, więc nie byłam pewna jak sobie poradzi w nowym środowisku. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie, bo wśród dzieci, aktywnie spędzając dzień, czuje się jak ryba w wodzie. Jestem bardzo dumna, bo mimo predyspozycji własnych, okazuje się, że odwaliliśmy z tatą dobrą robotę ;) Moje blogowanie nawet się do czegoś przydało, bo Tolo pozuje do zdjęć tak, że aż Pani była zaskoczona.</p>
<p style="text-align: justify;">W łóżku z laptopem, popijam kawę, mam mnóstwo czasu. Słońce zagląda przez okno, jest ciepło, ale rześko, w sam raz na poranny spacer. Upiekę sernik z malinami, poczytam, popatrzę. No czego więcej mogłabym chcieć?</p>
<p style="text-align: justify;">A jak Wam czegoś brakuje, to sobie weźcie, bo życie jest po to, aby żyć. Tak jak ma się ochotę.</p>
<a href="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/09/IMG_2891.jpg"><img class="alignnone size-full wp-image-974" src="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/09/IMG_2891.jpg" alt="IMG_2891" width="700" height="1050" /></a> <a href="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/09/IMG_2867.jpg"><img class="alignnone wp-image-975 size-full" src="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/09/IMG_2867.jpg" alt="IMG_2867" width="700" height="1050" /></a> <a href="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/09/IMG_2886-2.jpg"><img class="alignnone size-large wp-image-976" src="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/09/IMG_2886-2.jpg" alt="IMG_2886 (2)" width="700" height="467" /></a> <a href="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/09/IMG_2878.jpg"><img class="alignnone wp-image-977 size-full" src="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/09/IMG_2878.jpg" alt="IMG_2878" width="700" height="1050" /></a> <a href="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/09/IMG_2909.jpg"><img class="alignnone wp-image-978 size-full" src="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/09/IMG_2909.jpg" alt="IMG_2909" width="700" height="1050" /></a>
sukienka - h&m, buty - heavy duty, kamizelka - zrobiona przez mamę
<hr />
Rozpoczął się fantastycznie. Zaplanowałam sobie 3 dni wolnego, bo odprawiliśmy dziecko do przedszkola, a w razie gdyby zaistniała potrzeba, żeby go wcześniej odebrać, mama czuwa. Zawsze był tylko pod opieką babć i nas, więc nie byłam pewna jak sobie poradzi w nowym środowisku. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie, bo wśród dzieci, aktywnie spędzając dzień, czuje się jak ryba w wodzie. Jestem bardzo dumna, bo mimo predyspozycji własnych, okazuje się, że odwaliliśmy z tatą dobrą robotę 😉 Moje blogowanie nawet się do czegoś przydało, bo Tolo pozuje do zdjęć tak, że aż Pani była zaskoczona.
W łóżku z laptopem, popijam kawę, mam mnóstwo czasu. Słońce zagląda przez okno, jest ciepło, ale rześko, w sam raz na poranny spacer. Upiekę sernik z malinami, poczytam, popatrzę. No czego więcej mogłabym chcieć?
A jak Wam czegoś brakuje, to sobie weźcie, bo życie jest po to, aby żyć. Tak jak ma się ochotę.
sukienka – h&m, buty – heavy duty, kamizelka – zrobiona przez mamę
18 komentarzy na “Dzień dobry we wrześniu!”
Można powiedzieć, że mama idealna 😉
Dobrego sernika życzę i dobrych wolnych dni.
Co do pierwszych dni w przedszkolu, przez mgłę pamiętam swój, kiedy to moja wspaniała matula spędzała ze mną pierwsze 2 godziny, żebym się nie bała i oswoiła z nowym otoczeniem. Rozmawiała sobie z Panią przedszkolanką, a ja bawiłam się czymkolwiek, oczywiście co jakiś czas mając oko na mamę. W pewnym momencie matula oświadczyła, że „idzie do toalety”, po czym po jakimś czasie odkryłam, że było to kłamstwo. No i co.. Płacz i zgrzytanie zębów 🙂
Nie ma ideałów, po prostu kocham moje dziecko najbardziej na świecie 😉 My byliśmy kilka razy się pobawić już w wakacje, więc mniej więcej znał teren i cały czas mu tłumaczyliśmy jak to będzie wyglądało. Chyba najgorzej okłamywać, nie tylko takiego malucha. Nawet jakby facet na randce powiedział, że idzie do toalety i już nie wrócił, rozczarowanie max. I chociażby lokal był najpiękniejszy, to na pewno nie chciałoby mi się tam już siedzieć. Tak po dorosłemu próbuje sobie wyobrazić sytuację 😉
Dzieci są mądre i trzeba to docenić. Sernik się piecze, jak mi się uda, to podzielę się przepisem.
i chwała Ci za to. Dzieci są nawet mądrzejsze od nas, dorosłych, bo nieskażone uprzedzeniami i stereotypami, niesamowicie bystre…
Mam nadzieję, że kiedyś też będę taką matką.
Inspirujący post, świetne zdjęcia. Wow.
Przypuszczam, że ze strony mojej mamy było to kłamstwo w dobrej wierze. Zapewne myślała, że tak będzie lepiej, czy coś 🙂 Teraz się z tego śmieję, z takich przebłysków dzieciństwa. Ale w zupełności się z Tobą zgadzać. Kłamstwo, czy to mniejsze czy większe, to zawsze kłamstwo. I kropka!
Absolutnie to nie miało uderzać w Twoją mamę (pozdrawiam!), na pewno chciała dobrze. Tak jak ja chcę dobrze, a mi pewnie Tolo za kilka lat wypomni, że wyszło jak zawsze 😉
A ja tak z innej beczki.. Przyjechałam wczoraj na urlop nad morze..15min temu byłam przejazdem w Darłowie i widziałam Cię jak szlas ulica..w pięknej czerni..Kurde jaka Ty ładna jesteś(typowo babskie spostrzeżenie) jeszcze ładniejsza niż na zdjęciach.pozdrawiam
O jeja, naprawdę, może to nie byłam ja 😉 I nawet nie pomachałaś, no wiesz! Na zdjęciach jestem rzeczywiście trochę inna i poważniej wyglądam niż normalnie. Dzięki! Wypoczywaj 😉
Było to kilka lat temu, ale pamiętam jak dziś, gdy zobaczyłam Cię koło Apollo jedzącą gofra z ukochanym, w krótkich blond włosach, białej koszulce (chyba) i dżinsowych boyfrendach – wyglądałaś niesamowicie i stwierdziłam, że zobaczyłam najpiękniejszą dziewczynę na świecie! Jestem z Darłowa, ale jestem troszkę młodsza i jakoś Cię nie kojarzyłam. Następny raz zwróciłam na Ciebie uwagę na moście w Darłowie, jak szłaś z wózkiem (Antoś miał chyba wtedy zaledwie kilka miesięcy) w cienkich czarnych rajstopach, dżinsowych spodenkach, czarnej skórze i czarnej czapce, tym razem w dłuższych, ciemnych włosach i znów zwróciłam na Ciebie uwagę, bo wyróżniałaś się na tle innych darłowskich matek, które przeważnie po urodzeniu dziecka nie dbają zbytnio o swój wygląd. Po jakimś czasie trafiłam na Twojego bloga, przeczytałam wszystkie posty, odwiedzam go regularnie i po prostu Cię uwielbiam! Rzadko Cię spotykam, ale gdy tylko Cię zobaczę przypatruję się Tobie, bo zawsze wyglądasz świetnie. Uważam, że jesteś niesamowitą kobietą i pragnę być za kilka lat taka jak Ty 🙂 Mam nadzieję, że nie uważasz mnie za psychopatkę, po prostu mam świetną fotograficzną pamięć. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze i mam nadzieję, że nigdy nie zaprzestaniesz prowadzić bloga :*
No coś Ty, to szalenie miłe! Dziękuję Ci bardzo za tyle dobrych słów, to bardzo budujące, motywujące i w ogóle rosnę pod sufit. Zastanawiałam się dzisiaj po co prowadzę tego bloga pomijając własną przyjemność. Pomyślałam, że jeżeli chociaż jedna osoba się zainspiruje i stwierdzi, że do szczęścia wcale nie jest potrzebna chanelka i życie na bogato w stolicy, że można łączyć wszystkie role i spełniać się posiadając dziecko, że tak normalnie też jest fajnie. No i że się można ubierać jak się ma ochotę, nawet jak krzywo patrzą, bo sami nie mają odwagi.
Nie jestem idealna, ale akceptuje siebie i żyję w zgodzie ze sobą, chyba to jest najważniejsze. Życzę Ci wszystkiego o czym marzysz, bardzo, bardzo. Pielęgnuj piękno wewnątrz i na zewnątrz, a jest o co dbać 🙂
Dla Ciebie i dzięki Tobie prowadzę bloga, więc jeżeli będziesz to ja też! :*
Dawno, ale w tym roku też były; tylko, że to sezon wiosenno-letni, a kolekcja już wymieniona. Mam nadzieję, że powielą, bo też bym sobie kupiła nową po zimie. Mogę Ci jedynie podpowiedzieć, że to dział divided, może gdzieś na all znajdziesz 🙂 Pozdrawiam też!
Dobrego sernika życzę i dobrych wolnych dni.
Co do pierwszych dni w przedszkolu, przez mgłę pamiętam swój, kiedy to moja wspaniała matula spędzała ze mną pierwsze 2 godziny, żebym się nie bała i oswoiła z nowym otoczeniem. Rozmawiała sobie z Panią przedszkolanką, a ja bawiłam się czymkolwiek, oczywiście co jakiś czas mając oko na mamę. W pewnym momencie matula oświadczyła, że „idzie do toalety”, po czym po jakimś czasie odkryłam, że było to kłamstwo. No i co.. Płacz i zgrzytanie zębów 🙂
Dzieci..
Dzieci są mądre i trzeba to docenić. Sernik się piecze, jak mi się uda, to podzielę się przepisem.
Mam nadzieję, że kiedyś też będę taką matką.
Inspirujący post, świetne zdjęcia. Wow.
No coś Ty, to szalenie miłe! Dziękuję Ci bardzo za tyle dobrych słów, to bardzo budujące, motywujące i w ogóle rosnę pod sufit. Zastanawiałam się dzisiaj po co prowadzę tego bloga pomijając własną przyjemność. Pomyślałam, że jeżeli chociaż jedna osoba się zainspiruje i stwierdzi, że do szczęścia wcale nie jest potrzebna chanelka i życie na bogato w stolicy, że można łączyć wszystkie role i spełniać się posiadając dziecko, że tak normalnie też jest fajnie. No i że się można ubierać jak się ma ochotę, nawet jak krzywo patrzą, bo sami nie mają odwagi.
Nie jestem idealna, ale akceptuje siebie i żyję w zgodzie ze sobą, chyba to jest najważniejsze. Życzę Ci wszystkiego o czym marzysz, bardzo, bardzo. Pielęgnuj piękno wewnątrz i na zewnątrz, a jest o co dbać 🙂
Dla Ciebie i dzięki Tobie prowadzę bloga, więc jeżeli będziesz to ja też! :*