W strefie komfortu
Soie MÓJ STYL, ZAKUPY 0 Odpowiedzi
Noc o szesnastej, widmo zdalnych lekcji i powracające infekcje, które rujnują wszystkie plany. Gdy za oknem hula wiatr, kryjemy się w ciepłych domach, a zamiast szukać imprezowych sukienek (nadal) przeglądamy ofertę dresów.
Życie. Ostatnie wydarzenia wiele przewartościowały, gdzie indziej szukamy bezpieczeństwa i spełnienia. Rzeczy materialne to tylko miły dodatek, a nie cel sam w sobie. Popisywanie się jednorazową kreacją i wydawanie na nią kroci nie jest już powodem do dumy, nawet na czerwony dywan w dobrym tonie jest przyjść w czymś z drugiej ręki. Ważniejsze stały się emocje, chwile, które będzie można wspominać. Jedwab po babci, kolczyki z rodzinnej szkatułki, od razu robi się cieplej i milej. Chcemy, aby ubrania opowiadały historie i wyrażały nasz światopogląd, bo co jak co, ale oceniani po wyglądzie będziemy zawsze. A co jeśli nasz wybieg jest głównie w domu? No cóż, trzeba dostosować zawartość szafy do potrzeb zamiast czekać na odpowiedni moment. Nie bez powodu triumfy święci odzież outdoroowa, a polar przestał się kojarzyć ze złym gustem, przeciwnie to teraz jeden z najmodniejszych elementów jesiennych stylizacji. Przyznam, że mi ten stan odpowiada (absolutnie nie mówię o wirusie) i mam nadzieję, że moda nadal będzie szła w kierunku służenia ludziom, a nie na odwrót. Jak już zazna się luksusu wygody, to siłą mnie nie przekonacie do ubrań, które sprawiają jakikolwiek dyskomfort. Legginsy i bluza, no co Wam będę ściemniać, uwielbiam ten zestaw. Idealny do popołudniowego zalegania na kanapie z kubkiem herbaty czy miską popcornu, ale bywa, że dokładam płaszcz i powstaje całkiem przyjemny otulacz na spacer, o ile nie pada. Czasem oczywiście każdy ma ochotę się wystroić i bardzo dobrze, niech zostanie w nas ta iskra, ale jeśli mam kupić coś porządnego, to zdecydowanie wolę rzeczy praktyczne niż romantyczne.



Ostatnio dostałam pytanie o ciekawe bluzy i nadal nie znam dobrej dla wszystkich odpowiedzi. Dla mnie będzie to duży szary zwyklak, dla kogoś innego moc kolorów czy oryginalna forma, więc warto zrobić rozeznanie i dokonać wyboru przez pryzmat własnego gustu i potrzeb. Na Answear jest ogromny wybór bluz: https://answear.com/k/ona/odziez/bluzy , od małych polskich marek do popularnych gigantów, po kilku rozczarowaniach żadnej opcji już nie faworyzuje, ważne aby pasowała do Waszego stylu i była naturalnym rozwiązaniem, gdy sięgacie rano do szafy. Kupujcie tylko to, co Wam się podoba i macie ochotę nosić w kółko, najlepszej możliwej jakości. Garderoba zapełniana w nieskończoność ubraniami od zrównoważonych firm, które nie są później używane, to niestety nadal nie jest ekologiczna garderoba. Niech to będzie przyjemna dla ciała miękka bawełna i fason pasujący także do innych ubrań, bo że można ją założyć nie tylko na jogging wszyscy już wiemy.

bluza / legginsy / biustonosz / kapcie / butelka
Psst… Jeśli macie ochotę poczuć się nieco bardziej kobieco, spróbujcie czasami założyć pod spód seksowną koronkę zamiast sportowego stanika. Odpowiednio dobrany nadal będzie wygodny, ale ładna bielizna: https://answear.com/k/ona/odziez/bielizna działa jak czerwona szminka i może dodać mocy, w dni gdzie jej brakuje. Co nam zostało jak nie małe przyjemnostki i kolorowanie szarej rzeczywistości.

Wpis sponsorowany.