Od dłuższego czasu trzymam się zasady – mniej, znaczy więcej i czerpię z niej same korzyści. Nie ulegam pokusom, nie robię bezmyślnych zakupów, moja szafa w końcu nie jest powodem frustracji i zawsze mam w co się ubrać. Oczywiście zdarzają się gorsze i lepsze rzeczy, bo ani marka ani dobry skład nie dają gwarancji, że ubranie się sprawdzi, ale wraz z doświadczeniem łatwiej mi ocenić czy ubranie jest ‚moje’ i właściwie od razu po przymierzeniu czuję czy będę je nosić regularnie.
Sukienkę Allsta dostałam do sesji, którą realizowałam dla LadneBebe i od razu skradła moje serce. Prosta, wygodna, z przyjemnego materiału, a przede wszystkim niezwykle uniwersalna i naprawdę nie było sytuacji, żeby nie pasowała. Luźna forma i wysokogatunkowa tkanina sprawia, że nawet w upalne dni czułam się w niej komfortowo, ale zimą z rajstopami nosiła się równie dobrze. Przetestowałam ją w różnych konfiguracjach, nie oszczędzałam i prałam wielokrotnie, jakość jest niewątpliwa. Częstym zarzutem w stosunku do polskich marek są wysokie ceny, co doskonale rozumiem, ale tutaj uważam, że jest jak najbardziej uzasadniona – marka jest transparentna, posiada certyfikaty, a konstrukcja w niczym nie przypomina worków z dresówki. Posiadam również jeansy i koszulę, wiem co mówię. Aktualnie jest dostępna w przedsprzedaży, przez jakiś czas była wyprzedana, więc uznałam, że to dobry moment, aby bliżej ją przedstawić, bo dziewczyny z Osnowy w 100% zasługują na wsparcie.
Przygotowałam kilka stylizacji w jesiennym klimacie, bo w przeciwieństwie do większości sukienek, ta jest całoroczna i na chłodniejsze miesiące nie trzeba jej wkładać do pudła oczekującego na lato. Mam nadzieję, że znajdziecie dla siebie inspiracje.
28/09/2021 @ 13:23
30/09/2021 @ 11:38
01/10/2021 @ 09:43
03/10/2021 @ 14:24