OOTD / zestaw plażowy
Och męczyłam się ostatnio, jak to moje życie ukierunkować. Jak podzielić czas i aktywności. Jak być dobrą mama, ale się nie zatracać i sprawnie żąglować pomiędzy codziennością, a pracą i pasją. A że jeszcze ambicje mam niemałe, to Dzień Mamy był dla mnie kumulacją emocji. Bo za mało, za brzydko, że gorzej niż inni. Czy nie bezpieczniej normalna prace znaleźć, od 8 do 16, odwalić, do widzenia i oby do weekendu. Jednak w chwili kryzysu olśnienie mnie znalazło i pomyślałam, że po co dzielić, jak można połączyć. Wiadomo, że wtedy będzie więcej, nawet jak się nie jest geniuszem z matematyki. Ten prosty wniosek, okupiony łzami, doprowadził mnie tutaj, blog zjednoczyć ze sklepem, sklep podeprzeć blogiem. W domu, bez udawania, że się jest elegancką bizneswoman, podczas drzemek, spacerów z tatą, długimi wieczorami. W tym świecie wypełnionym po brzegi reklamami, gdzie ciężko odróżnić fikcje od rzeczywistości, uznałam, że nie będziecie mieli mi za złe, jak w końcu zacznę śmielej siebie promować. Bo nie jestem ani głupsza czy mniej ładna , tylko ciągle za mało w siebie wierzę.
Tym przydługim wstępem chciałam tylko plażowy zestaw zaprezentować, z koszykiem i espadrylami z dobrze, na które dostaniecie do końca dnia 10% rabatu – hasło DM.
28/05/2017 @ 17:07
Jeżeli właśnie w ten sposób slep ma zjednoczyć się z blogiem, to ja jestem zdecydowanie za:)
28/05/2017 @ 17:44
28/05/2017 @ 19:58
29/05/2017 @ 18:30
28/05/2017 @ 23:11
29/05/2017 @ 18:36
29/05/2017 @ 13:04
Zestawik ładny! Szkoda, że ta kiecka już niedostępna w H&Mie 🙂
29/05/2017 @ 18:47
30/05/2017 @ 07:54
PS. Pytanie z innej beczki, Kostek miał być dziewczynka z tego co pamiętam…w ktorym tygodniu sie okazalo ze jednak chłopak? Bo u mnie tez niby dziewczynka(23 tydz) chciałabym cos juz kompletować ale jednak strach ze pomylka i syna będę musiała w różowe sukienki stroic
30/05/2017 @ 10:45
Na połówkowym był już chłopak, więc myślę, że spokojnie możesz coś kompletować. Do końca wybierałam jednak neutralne rzeczy, bo różnie to bywa, ale dla dziewczynek są tak cudne ubranka, że też nie mogłabym się na Twoim miejscu oprzeć 😉 Powodzenia!