Hillier Bartley / Blueaida
Tyle się już naoglądałam sesji, modelek, pokazów, że nieczęsto mnie coś wzrusza. Podoba mi się i owszem, ale żeby poruszyć jakieś głębiej położone struny już niekoniecznie. Na pewno takiej mocy nie ma plastik, którego era powoli przemija – żegnajcie napompowane usta, wystylizowane loki, poprawne zestawy. Zdjęcia z lookbooka Hillier Bartley wywarły na mnie ogromne wrażenie, zarówno pod kątem stylizacji, jak i doboru modelki. Nie jest to odkrycie, ale nie o ciuchy chodzi, tylko o sposób podania i tego kto je nosi. Blueaida – pod takim pseudonimem (nie znalazłam dokładnych personaliów, więc może to imię i nazwisko? edit: to Aida Becheanu – dzięki Karo!) znajdziecie tę piękną dziewczynę. Wystąpiła również w najnowszej kampanii Magdy Butrym powodując, że fantastyczne już ubrania dostają kolejne 10 punktów do zajebistości (przepraszam za wyrażenie, ale nie potrafię tego inaczej ująć). No magia po prostu, mnie zachwyca, a Was?
No i mamy rozwiązany problem ochłodzenia – skarpety do mokasynów i w drogę.
09/10/2016 @ 15:32
09/10/2016 @ 21:06
Najbardziej podobają mi się skarpety do mokasynów! :))
Już się tłumaczę 🙂 zostałam dogłębnie powalona na kolana i pozostaję nadal pod wrażeniem filmu „Projektantka”. Wszystko – fabuła, stylizacje, klimat, gra aktorska, Dior… wszystko! Może dla tego nie mieszczę się na razie w modzie współczesnej. Cieszę się, że dzielisz się swoimi odkryciami, bo dzięki Tobie jestem w miarę na bieżąco.
Dziękuję Ci serdecznie, bo jeszcze się uśmiałam przy Sabrinie.
Pozdrawiam Cię serdecznie!
10/10/2016 @ 13:15
10/10/2016 @ 08:55
10/10/2016 @ 13:15
10/10/2016 @ 10:29