<p style="text-align: justify;">Pamiętacie jak pisałam, że szukam <a href="http://soie.pl/fokus-na-detal/idealny-dom-poszukiwania-komody/#disqus_thread" target="_blank">komody </a>pod telewizor? Znalazłam. Jednak mimo kształtu o jaki mi chodziło, po przeprowadzce okazało się, że kolor frontu gryzie się z podłogą i trzeba ją będzie wymienić na coś innego. Już miałam ją eksmitować do piwnicy, ale całe szczęście doznałam olśnienia i przy okazji malowania mebli do jadalni postanowiłam się z nią rozprawić. Główne skrzypce grają ceramiczne uchwyty w kształcie czaszek, które w połączeniu z bielą straciły piracki charakter i stały nieco się szekspirowskie. Być albo nie być - oto jest pytanie. Teraz nawet miałkie treści mają ładną oprawę.</p>
<p style="text-align: justify;"><a href="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/10/IMG_3486.jpg"><img class="alignnone size-full wp-image-1186" src="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/10/IMG_3486.jpg" alt="IMG_3486" width="700" height="454" /></a> <a href="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/10/IMG_3545.jpg"><img class="alignnone size-full wp-image-1187" src="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/10/IMG_3545.jpg" alt="IMG_3545" width="700" height="498" /></a> <a href="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/10/IMG_3547.jpg"><img class="alignnone size-full wp-image-1188" src="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/10/IMG_3547.jpg" alt="IMG_3547" width="700" height="1050" /></a> <a href="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/10/IMG_3544.jpg"><img class="alignnone size-full wp-image-1189" src="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/10/IMG_3544.jpg" alt="IMG_3544" width="700" height="466" /></a> <a href="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/10/IMG_3548.jpg"><img class="alignnone size-full wp-image-1190" src="http://soie.pl/wp-content/uploads/2014/10/IMG_3548.jpg" alt="IMG_3548" width="700" height="998" /></a></p>
<p style="text-align: justify;">Co do samego malowania, nabrałam już trochę wprawy, więc pozwolę sobie zostać ciocią dobrą radą, bo mimo, że najlepiej uczy się na swoich błędach, to w tym przypadku nie ma po co ich popełniać.</p>
<p style="text-align: justify;">• przed malowaniem na wybrany kolor warto zagruntować powierzchnię podkładem zwiększającym przyczepność - kupiony w Obi. Zwróćcie tylko uwagę, że występuje w wersji szarej i białej, ja oczywiście nieświadomie wybrałam szarą, żeby potem nałożyć cztery warstwy farby :D</p>
<p style="text-align: justify;">• wybierzcie farbę akrylową, jest jeszcze wersja olejowa, która schnie tyle, że w międzyczasie do mebla zdąży przykleić się mnóstwo kurzu (i kociej sierści) - jak dla mnie również najlepsza jest ta z Obi, a wypróbowałam trzy rodzaje różnych marek</p>
<p style="text-align: justify;">• wcześniej używałam pędzla, teraz wałka i nie ma nawet porównania - 5:0 dla wałka</p>
<p style="text-align: justify;"><strong>Przybliżony koszt:</strong></p>
<p style="text-align: justify;">• komoda - znaleziona na olx.pl - 80zł</p>
<p style="text-align: justify;">• uchwyty - ok.50zł łącznie z wysyłką (<a href="http://www.scandiconcept.pl/GALKA-Z-CZASZKA-W-BIALYM-KOLORZE/2019/" target="_blank">scandiconcept.pl</a>) - w weekendy często można trafić tam na 15-20% obniżkę cen</p>
<p style="text-align: justify;">• farby - ok.35zł - ciężko mi dokładnie oszacować, bo tak jak pisałam malowałam też inne meble</p>
<p style="text-align: justify;">RAZEM: 160zł</p>
<p style="text-align: justify;">Nieskromnie powiem, że moim zdaniem wygląda 'bogaciej' i jestem z niej bardzo dumna ;) A Wam jak się podoba?</p>
<hr />
Pamiętacie jak pisałam, że szukam komody pod telewizor? Znalazłam. Jednak mimo kształtu o jaki mi chodziło, po przeprowadzce okazało się, że kolor frontu gryzie się z podłogą i trzeba ją będzie wymienić na coś innego. Już miałam ją eksmitować do piwnicy, ale całe szczęście doznałam olśnienia i przy okazji malowania mebli do jadalni postanowiłam się z nią rozprawić. Główne skrzypce grają ceramiczne uchwyty w kształcie czaszek, które w połączeniu z bielą straciły piracki charakter i stały nieco się szekspirowskie. Być albo nie być – oto jest pytanie. Teraz nawet miałkie treści mają ładną oprawę.
Co do samego malowania, nabrałam już trochę wprawy, więc pozwolę sobie zostać ciocią dobrą radą, bo mimo, że najlepiej uczy się na swoich błędach, to w tym przypadku nie ma po co ich popełniać.
• przed malowaniem na wybrany kolor warto zagruntować powierzchnię podkładem zwiększającym przyczepność – kupiony w Obi. Zwróćcie tylko uwagę, że występuje w wersji szarej i białej, ja oczywiście nieświadomie wybrałam szarą, żeby potem nałożyć cztery warstwy farby 😀
• wybierzcie farbę akrylową, jest jeszcze wersja olejowa, która schnie tyle, że w międzyczasie do mebla zdąży przykleić się mnóstwo kurzu (i kociej sierści) – jak dla mnie również najlepsza jest ta z Obi, a wypróbowałam trzy rodzaje różnych marek
• wcześniej używałam pędzla, teraz wałka i nie ma nawet porównania – 5:0 dla wałka
Przybliżony koszt:
• komoda – znaleziona na olx.pl – 80zł
• uchwyty – ok.50zł łącznie z wysyłką (scandiconcept.pl) – w weekendy często można trafić tam na 15-20% obniżkę cen
• farby – ok.35zł – ciężko mi dokładnie oszacować, bo tak jak pisałam malowałam też inne meble
RAZEM: 160zł
Nieskromnie powiem, że moim zdaniem wygląda ‚bogaciej’ i jestem z niej bardzo dumna 😉 A Wam jak się podoba?
Przed malowaniem też była super, ale faktycznie podłoga ważniejsza w tej sytuacji. 😉 Metamorfoza na 5+ 🙂 Uchwyty przegenialne, zawsze mi się takie podobały. W Zara Home też można dostać różne, bolą mnie tylko ich ceny…
Świetna! Ogólnie całe Twoje mieszkanie musi wyglądać super, wydaje się takie oryginalne, ale nie przekombinowane no i do tego przytulne, rzadko się zdarzają takie. Przynajmniej ja jeszcze w takim nie byłam 🙂
No ja też nie, może mi się uda takie stworzyć 😉 Chciałabym uniknąć wrażenia takiego typowego mieszkania w bloku, dlatego m.in zrezygnowałam z firanek i bardzo oszczędnie wszystko dobieram, zobaczymy. Do efektu końcowego jeszcze daleko, ale nie omieszkam pokazać całości, jak już będę zadowolona.
Bardzo się cieszę i trochę współczuje, bo to się tylko takie hop siup wydaje. Malowałam też witrynę w jadalni, więc prawie jak szafa i co się natrudziłam to moje 😉
a mogłabyś napisać dokładnie jak wygląda cały proces malowania mebli?czyścisz je papierem sciernym najpierw?pytam bo sama mam ochote na taka metamorfoze
Zależy jaki masz mebel. Jeżeli naturalne drewno, to można wcześniej zetrzeć, wtedy nie ma konieczności stosowania podkładu (chociaż ja dla bezpieczeństwa i tak bym użyła) Można malować też niedrewniane powierzchnie, dużo mebli jest z płyty, wtedy tylko czyścisz/odtłuszczasz chociażby płynem do szyb i malujesz – podkładem, a po wyschnięciu farbą. Warto sobie też rozmontować wcześniej mebel, bo ciężko wałkiem wszędzie dotrzeć 😉 Jakbym mogła jeszcze jakoś pomóc, to pisz śmiało.
Z mojego bardzo(!) minimalnego doświadczenia mogę podpowiedzieć, że nawet meble ze sklejki można delikatnie popieścić papierem ściernym, żeby uzyskać efekt matu i na to dać podkład. Jednak ogromne znaczenie ma gramatura papieru oraz gorsza od faszyzmu nadgorliwość z docieraniem – trzeba delikatnie i z umiarem, bo łatwo nabałaganić.
16 komentarzy na “Komoda Hamleta / DIY”